Alkoholizm to specyficzny rodzaj choroby. Wyniszcza bowiem nie tylko osobę uzależnioną, ale i jej bliskich – rodziców, dzieci, partnera… Rodzina alkoholika często nie zdaje sobie sprawy z tego, że potrzebuje pomocy i dlatego nie szuka wsparcia. To ogromny błąd. Życie z alkoholikiem może bowiem doprowadzić to współuzależnienia.
O konsekwencjach nałogu pisaliśmy już wielokrotnie. Konsekwencje te dotyczą także bliskich osoby uzależnionej. Czujemy się odpowiedzialni za bliskiego nam alkoholika. Na własną rękę staramy się go kontrolować i wyrwać go ze szponów nałogu. Zaczynamy podporządkowywać swoje życie pod nałóg osoby, którą kochamy. Nasze myśli krążą wokół tego, w jakim stanie będzie nasz ojciec, matka czy partner, gdy wrócimy do domu – czy będzie pijany, agresywny… Robimy wszystko, by go nie drażnić, wyręczamy w codziennych obowiązkach. Często kryjemy go przed innymi – szefem, znajomymi, resztą rodziny. Zapominamy o własnych potrzebach – potrzeby uzależnionego stawiamy na pierwszym miejscu. Czasem z poczucia winy, czasem z chęci ochrony go przed skutkami picia. Tak bardzo skupiamy się na alkoholizmie bliskiej osoby, że nie widzimy, jak rujnuje to nasze życie – naszą psychikę, relacje z innymi, a także zdrowie.
Temat współuzależnienia to trudny temat. Dlatego tak ważna jest pomoc nie tylko alkoholikowi, ale i jego rodzinie. Niezastąpiona jest terapia. Rozmowa ze specjalistą pomoże nam uświadomić sobie, jak bardzo zmieniło się nasze życie przez nałóg bliskiej osoby. Uświadomi nam także, że nasze dotychczasowe podejście nie jest dobre. Terapia to również szansa na odnalezienie motywacji do zmiany życia – bez kontrolowania, wyręczania, krycia i wstydu. Oczywiście każdy przypadek jest inny i wymaga indywidualnego podejścia. Pomoc rodzinie alkoholika to nie tylko terapia mająca na celu wyjście ze współuzależnienia. To także wsparcie przy próbach skierowania uzależnionego na przymusowe leczenie. Alkoholizm to poważny problem, dlatego zawsze warto skorzystać z pomocy specjalisty.